Słoń Birara
Wydanie Słonia Birary kompletne bez skrótów i cięć w treści. W tym wydaniu znajdziesz odpowiedzi na pytania z podręcznika - "pewniak na teście", czyli wskazanie zagadnień, które zwykle pojawiają się w pytaniach z danej lektury we wszelkich testach sprawdzających wiedzę, a także w podręcznikach i na klasówkach. Książka zawiera pełen tekst lektury. Na końcu książki zamieszczono opracowanie, w którym
znajduje się bardzo szczegółowe streszczenie oraz drugie skrócone, ułatwiające szybkie przygotowanie się przed lekcją. Opracowanie zawiera ponadto plan wydarzeń, wnikliwie wyjaśnioną problematykę oraz szerokie charakterystyki bohaterów.Gdy w wyniku nieszczęśliwego wypadku umiera jego dziadek, dziesięcioletni Amra zaczyna pracować jako poganiacz słoni. Tylko on może uchronić swoją rodzinę od popadnięcia w skrajną biedę. O świcie zjawia się na miejscu wyrębu dżungli, aby zastąpić zmarłego Bauliego. Ani słoń, ani chłopiec jeszcze nie wiedzą, że jest to początek ich wspólnej drogi pełnej nieoczekiwanych zwrotów akcji, która wiedzie m.in. przez dżunglę, pałac maharadży Tasfina i wąwóz zwany "wąwozem przyjaźni".,br> Słoń Birara to poruszająca powieść podróżnicza opowiadająca o przyjaźni małego chłopca i słonia, o ich niezwykłych przygodach i niebezpieczeństwach, z jakimi przyjdzie im się zmierzyć.Prosty język i ciekawe opisy egzotycznych krain, sprawiają, że trudno się oderwać od tej lektury. Nie wierzysz? Sprawdź sam!
Zobacz pełny opis| Odpowiedzialność: | Ferdynand Antoni Ossendowski ; opracowanie: Weronika Widzińska. |
| Seria: | Lektura z opracowaniem / Greg |
| Hasła: | Ossendowski, Ferdynand Antoni (1878-1945) - Słoń Birara Chłopcy Przyjaźń Przyroda Słoń Powieść przygowa |
| Adres wydawniczy: | Kraków : Wydawnictwo Greg, 2022. |
| Opis fizyczny: | 162, [2] strony : ilustracje ; 21 cm. |
| Uwagi: | Na stronie tytułowej: Notatki na marginesie, szczegółowe opracowanie, streszczenie. |
| Twórcy: | Widzińska, Weronika. Autor opracowania |
| Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
| Dodaj recenzje, komentarz |